Forum Kuźnia RPG Strona Główna Kuźnia RPG
Forumowe sesje RPG wszelkich systemów i settingów
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy     GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

"Miłości Grabież"
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 6, 7, 8, 9, 10, 11  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Kuźnia RPG Strona Główna -> Dzikie Pola
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
little_diner
Bywalec
Bywalec



Dołączył: 10 Mar 2006
Posty: 38
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Poznań

PostWysłany: Nie 21:12, 19 Mar 2006    Temat postu:

Michał Jeleniowicz herbu Sas

***

Jako, żem do kozaków osobiście urazy nie mam lekko uspokajam sie po spotkaniu z wilczą watahą. Zadowolon jestem z uratowania strudzonego wędrowca, dlatego z lekkim uśmieszkiem na twarzy rozglądam się po okolicy, czy więcej tych diabelskich istot się w poblizu jeszcze nie czai. Szabelke wycieram z wilczej krwi i chowam do pochwy.

***
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Keliah
Wredny Administrator
Wredny Administrator



Dołączył: 08 Mar 2006
Posty: 441
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Oława. Reaktywacja forum!

PostWysłany: Nie 21:37, 19 Mar 2006    Temat postu:

Stefan Terlecki h. Sas

***

- A to żeśmy trafili! Czarta w przebraniu podróżnego z opresyji uwolnili... Gadaj prędko jako waść już wcześniej kazał bo Cie jak te wilki sabelką po grzebiecie przejedziem abo z krócicy przestrzelim. Czegoż czarcie w tych stronach szukał? Tylko prawde gadaj żwawo nie jakie bałamutnie! Pistolet za pas wciskając rębajło chyżo wyjmuje w kozaka ostrza czubkiem mierząc

***
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dark Storm
Gracz
Gracz



Dołączył: 09 Mar 2006
Posty: 249
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Ni stąd, ni stąd.

PostWysłany: Nie 21:43, 19 Mar 2006    Temat postu:

Pan Bościński, wyraźnie zaniepokojony tą wrogą sytuacją i współczujący dobrym sercem Kozakowi, za ramię cię lekko, panie Stefan, chwyta, tak byś jeno szabelkę opuścił.

- Waćpanowie! Waćpanowie! Spokojnie! Na rany Chrystusa, przecie nie godzi się ostawiać na pastwę wilków potrzebującego! O Kozakach zdanie me poznaliście, ale to ni zmienia faktu, że honor szlachecki nawet wobec ichnim się nie liczy! Spokój maty, spokój... do wsi jakiej go trzeba zawieźć! Będzie to nam po drodze, a przynajmniej sumienie me czyste będzie! - Gorączkowo rzecze, po czym za głowę się łapie. - Na rany Chrystusa! - Powtarza. - Kogośmy jak żółtko z jaja wyratowali! - Zachodzi w głowę długo. - Dokąd i po zmierzasz w północ?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Keliah
Wredny Administrator
Wredny Administrator



Dołączył: 08 Mar 2006
Posty: 441
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Oława. Reaktywacja forum!

PostWysłany: Nie 21:53, 19 Mar 2006    Temat postu:

Stefan Terlecki h. Sas

***

Widząc mości Mikołaja przejęcie chowam szablę na powrót do pochwy jeno z kwaśną pod wąsem miną. - Wasć ma rację, trzeba przyznać. Kim by ten nieborak nie był pomocy w potrzebie mu odmówić nie wolno. Jako Bóg kazał bliźnim wszystkim się miłować tak i my postąpić musim, nie inaczej. Po chwili krótkiej namysłu z przekąsem dodaje - No może nie aż tak miłować z kozakami mości Panie ale pomóc chociaj.

***
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mort
Nowicjusz
Nowicjusz



Dołączył: 10 Mar 2006
Posty: 99
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: polskie Ankh-Morpork

PostWysłany: Nie 22:22, 19 Mar 2006    Temat postu:

Marko Deravic herbu Pilawa

***

- Masz szczęscie chamie, że mnie mości Mikołaj wstrzymuje i jemu za życie dziękuj - odzywam się do kozaka, płonąc gniewem, po czym zwracam się do mości Bościńskiego - Jak pan uważasz, wiedz jednak, że jeśli psa owego puścimy, ten gotów za nami ruszyć i gardła we śnie poderżnąć!

**
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dark Storm
Gracz
Gracz



Dołączył: 09 Mar 2006
Posty: 249
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Ni stąd, ni stąd.

PostWysłany: Nie 22:30, 19 Mar 2006    Temat postu:

Pan Mikołaj, pierwszym razem od początku tej krótkiej znajomości, nie w Kozaczynę, a w ciebie, panie Węgier, wzrokiem pogardy wzgląda.

- A po cóż to miałby robić? Prawda to, że przeciwko Rzplitej staje często, ale tutaj pokój... chyba, że z Eliszeńki w prześpiegi idzie! - Mówi to coraz szybciej chyba w pomysł jaki wpadając. Toteż głośniej i burzliwej w Kozaka mówi. - Tedy gadaj! Powtarzam ja: Po co zmierzasz na północ?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mort
Nowicjusz
Nowicjusz



Dołączył: 10 Mar 2006
Posty: 99
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: polskie Ankh-Morpork

PostWysłany: Pon 8:18, 20 Mar 2006    Temat postu:

Marko Deravic herbu Pilawa

***

Wytrzymuję godnie nieznośne spojrzenie mości Bościńskiego, gdyż o swoim zdaniu przekonany jestem jak mało kiedy. Jeśli o tych intrygantów chodził, zawsze me stanowisko nieprzejednane.
- Tyś mój przyjaciel i kompanion Mikołaju, i kłótni z tobą nie chcę, ale co do drabów tych z Siczy zdanie mam jedno. Banda zapchlonych kundli z zadatkami na coś więcej niźli są. Niczego więcej nie osiągną... - mówię lekko się zamyśliwszy - A cóż waść gotów go jeszcze do naszej szajki przyjąć? Toż śmiechu to jeno godne!

***
Powrót do góry
Zobacz profil autora
MANJAK
Mistrz Gry
Mistrz Gry



Dołączył: 09 Mar 2006
Posty: 224
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Oława/Wrocław

PostWysłany: Pon 20:01, 20 Mar 2006    Temat postu:

Hezrud Jeryno

***

Chytrzejsza lisiej twarz kozacza, niby to z umilowaniem, abo konsliwoscią paskudną w uśmjechu si krzywi...

-Nie spodziewał ja się, takich waszmościów opatrzeć na drodze! - rzecze kiwajonc glową - Dyć zachowaliścje się jakoby ja tatarską hordą w jednej osobie byl, a ja jeno skromny kozak! - zanosi się śmiechem rzewnym, po czim chwytak szablowy odpuszcza.
-Ja nie ataman! Ja kompaniję swą zgubił w zasadzce, kilka dni temu. Niezrobie ja wam krzywdy. Błąkam sie po ojczystych terenach, czego wy winc chcecie ode mnie?


***
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Keliah
Wredny Administrator
Wredny Administrator



Dołączył: 08 Mar 2006
Posty: 441
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Oława. Reaktywacja forum!

PostWysłany: Pon 20:11, 20 Mar 2006    Temat postu:

Stefan Terlecki h. Sas

***

- Toć jak i my się w sprawie tej omylili... Widząc kozaka uśmiech wymuszony z podejrzliwości niejako nabieram jeno wąsa gęstego podkręcając i bacznym okiem na czarta owego patrzajac. - Co my od waćpana chcemy? Ano przecie nic! Waść wolny może hen w pola się gdzie pędzić. My z pomocą jedziem jak Bóg nakazał a waść pretensyje jakie jeszcze ma.


***
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dark Storm
Gracz
Gracz



Dołączył: 09 Mar 2006
Posty: 249
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Ni stąd, ni stąd.

PostWysłany: Wto 9:03, 21 Mar 2006    Temat postu:

Pan Mikołaj patrzy podejrzliwie tedy na Kozaka. Po chwili zaś, chowając skryty pod pasem pistolet, mówi w końcu, tonem nader spokojnym.

- Będziesz umiał wstać? Chyba dobrze rozorałeś sobie niby pługiem łapę! Na rany Chrystusa! A i z łba jakoś tak krew skocznie umyka! - Pan Bościński, zapewne co zrobić nie wiedząc, pyta znów po chwili niedalekiej: - To powiedz jeszcze, czy my przynajmniej ze szlachetkiem mamy styczność!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
MANJAK
Mistrz Gry
Mistrz Gry



Dołączył: 09 Mar 2006
Posty: 224
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Oława/Wrocław

PostWysłany: Wto 15:41, 21 Mar 2006    Temat postu:

Hezrud Jeryno

***

Z powagi wyrazem na twarzy, ocieram ponownie napływającą nico krew, a panu co pytaniem mnie kolejnym uraczyl odpowiadam, mętnym od znużenja glosem:

-Ślachetkiem mnie nie mianowano, bom nim ni jest... To nie waści sprawunki. - przymryżwszy nagle jedno oko, jakoby bólem ściągnięty cały, dopowiada - Newim ja czy mi lepiej bylo skonać w sabakich paszczach, czy was napotać, jako się stalo, jeno służby swe ofijarować wam mogę... choć wy lachcskie pany, a ja poriwczy kozaczyna... Jaka wola wasza? Chcecie tak dziką szable do gromady swej przyjąć? - spogląda na nich przenikliwymi oczyma, podpirając sięw boki.


***
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Keliah
Wredny Administrator
Wredny Administrator



Dołączył: 08 Mar 2006
Posty: 441
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Oława. Reaktywacja forum!

PostWysłany: Wto 16:18, 21 Mar 2006    Temat postu:

Stefan Terlecki h. Sas

***

- Śmiałe z ust pana kozaka słowa, ale jako ja widze waśc ledwo o własnych siłach stoi. Sam nie wiedząc co z nieborakiem począc patrze na mych towarzyszy jakby u nich rady jakiej szukajac. - Co mości panie Mikołaju o tym sądzisz? Czy ten czart zaufania godzien? Co jeślić on kiedy w nocy wszytkich nas jak świnie powyżyna? Ja bym gadzinie nie ufał...


***
Powrót do góry
Zobacz profil autora
MANJAK
Mistrz Gry
Mistrz Gry



Dołączył: 09 Mar 2006
Posty: 224
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Oława/Wrocław

PostWysłany: Wto 17:16, 21 Mar 2006    Temat postu:

Hezrud Jeryno

***

Z opatrzności to, czy wlasnej dumy powiedziawszy:
-Ja blagając tu nie będe na kolana sie chylił, jeno ja śłacheckie obyczaje wyznawać potrafie. Rycerskiego slowa dotrzymać potrafie. - tu niewiadomo czego przerwal, jeno za skroń się ucisnął dlonią żelazną, znowóż bólem rażon.


***
Powrót do góry
Zobacz profil autora
little_diner
Bywalec
Bywalec



Dołączył: 10 Mar 2006
Posty: 38
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Poznań

PostWysłany: Pią 14:48, 24 Mar 2006    Temat postu:

Michał Jeleniowicz herbu Sas

***

Widząc człowieka w potrzebie zeskakuję z konia mego i podbiegam do niego by sprawdzić czy jeszcze dycha. Wołam do towarzyszy moich - Panowie, momi, że on kozak, rannemu pomóc zawsze trzeba. Do gospody zabierzmy go i tam go opatrzym, a potem zadecydujemy o dalszych losach jego.

***
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Keliah
Wredny Administrator
Wredny Administrator



Dołączył: 08 Mar 2006
Posty: 441
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Oława. Reaktywacja forum!

PostWysłany: Pią 21:07, 24 Mar 2006    Temat postu:

Stefan Terlecki h. Sas

***

Zauważywszy, że jeno mości pan Węgier takiż ciągle do kozaka niechętny i wrogi do reszty waćpanów przystaję nieco łagodniejąc. - Jako żem gadał, siostrzeniec mój mało rzecze, ale kiedy już coś powie to z woli Bożej racje ma! - uśmiecham się pod wąsem by tą sytuacje niezręczną niejako uspokoić. - Da pan kozak rade na konia się wdrapać? Przeciez nie będziem do wsi piechotą iść...

***
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Kuźnia RPG Strona Główna -> Dzikie Pola Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 6, 7, 8, 9, 10, 11  Następny
Strona 7 z 11

Skocz do:  

Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 phpBB Group

Chronicles phpBB2 theme by Jakob Persson (http://www.eddingschronicles.com). Stone textures by Patty Herford.
Regulamin