Forum Kuźnia RPG Strona Główna Kuźnia RPG
Forumowe sesje RPG wszelkich systemów i settingów
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy     GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

"Miłości Grabież"
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 7, 8, 9, 10, 11  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Kuźnia RPG Strona Główna -> Dzikie Pola
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
MANJAK
Mistrz Gry
Mistrz Gry



Dołączył: 09 Mar 2006
Posty: 224
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Oława/Wrocław

PostWysłany: Sob 15:58, 25 Mar 2006    Temat postu:

Hezrud Jeryno

***

By jeno rozmowy dalszej ni kusić, chwycił za pas swój szeroki, za którym samopały zachowane był, i podciągnął go nieco w górę, boć po upadku zesunął się nieco i ruchy mógłby przykrępować.

-Wsiende, pewne to...

Nieufnym wciunż waszmościów oblewajonc wzrokiem pare kroków ku wam zrobil.

-Mego konia sploszyly sabaki, jeno mi z ktorymś z waszmościów jechać pozostalo. - dla wypełnienia gadki zagłądza wąsiska kapiące palcyma.


***
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Keliah
Wredny Administrator
Wredny Administrator



Dołączył: 08 Mar 2006
Posty: 441
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Oława. Reaktywacja forum!

PostWysłany: Sob 10:11, 01 Kwi 2006    Temat postu:

Stefan Terlecki h. Sas

***

Widząc, że żaden mości Pan się nie kwapi by z kozaczyną w jednym siodle jechać rzeczę w końcu z niechącią niejako - Niech waść więc ze mną siada. Żebym jeno ja waści krócicą abo szablą do porządku przywoływać nie musiał. Na konia prędko się wdarpuje ciężko brzuch swój przez siodło przerzucając i kozaka niecierpliwie oczekując.

***
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dark Storm
Gracz
Gracz



Dołączył: 09 Mar 2006
Posty: 249
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Ni stąd, ni stąd.

PostWysłany: Sob 10:29, 01 Kwi 2006    Temat postu:

I tak oto wyruszacie w poszukiwań przygód u boku pana Bościńskiego, który smutek swój po córze strzepał i teraz jeno podniecon jest, że u boku takich zacnych panów będzie ją oswobadzał! Słońce zaczyna rozganiać liczne chmurki łagodnie na niebie płynące i już widać jest, iż południe się zbliża. W większym milczeniu kręgu droga wpierw idzie, bo nikt nie chciał przed Kozaczyną słowa rozmienić, toteż niemrawa jest atmosfera, a i pełna wrogośći, iż co moment któryś z mości panów na nietypowego gościa się wraca oczyma. Jednakże po kilkunastu minutach bez większych problemów ów wędrowca przyjęliście i do przykrej wymiany zdań też ni doszło. Mikołaj sum, kiedy zobaczył, że sytuacja się stopniowo ociepla, wrócił się z uśmiechem do Kozaka.

- Ciężko zostałeś poranion! Leżeć będziesz musiał... i to pod cyrulika okiem, byś mi tu nie pomarł! - Na wpół tonem krzyczącym mówi, bo pewniejsza jest odległość między koniem imć Stefana, a panem Bościńskim, co na przedzie jedzie. - Ale po cóż w górę zjechałeś? Do rejestrowych chcesz się wpisać? No i co tam na południu? Tam właśnie zmierzon, a słyszał ja o Eliaszeńce. Wiesz co o nim?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
little_diner
Bywalec
Bywalec



Dołączył: 10 Mar 2006
Posty: 38
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Poznań

PostWysłany: Sob 10:37, 01 Kwi 2006    Temat postu:

Michał Jeleniowicz herbu Sas

***

W duchu cicho się modlę się o kozaka zdrowie, gdyż wiecej bezsensownej śmierci oglądać nie chcę. Jeno uważam, żeby wuja mego podstępem nie zaatakował nożem jakim gdyż z kozakami nigdy nic nie wiadomo co knują. Kiedy jednak atmosfera się rozluźnia lekko do pytania mości Mikołaja się dołączam, gdyż i mnie to pytanie nurtuje.

***
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Keliah
Wredny Administrator
Wredny Administrator



Dołączył: 08 Mar 2006
Posty: 441
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Oława. Reaktywacja forum!

PostWysłany: Sob 10:49, 01 Kwi 2006    Temat postu:

Stefan Terlecki h. Sas

***

Ano właśnie, pan kozak niewiele nam o sobie zdradził. - obracam się w siodle nieco by wyraźniej słyszanym - A bo to kto wie czy my przypadkiem z jakim Eliaszeńki zbójem na jednym koniu nie jedziem? - Poprawiam za konia lejce chwyt wpatrując sie daleko przed siebie na horyzontu piękny widok.

***
Powrót do góry
Zobacz profil autora
MANJAK
Mistrz Gry
Mistrz Gry



Dołączył: 09 Mar 2006
Posty: 224
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Oława/Wrocław

PostWysłany: Sob 12:11, 01 Kwi 2006    Temat postu:

Hezrud Jeryno

***

Grymas bólu ja odganiam i w szlachcia wpatruję, co to taki dobry jest i przyjacielski. - Nic, jeno prosty ja Kozaczyna jest. Wzient ja za Eliaszeńki, ale cóże o nim godać! Z południi idzie w północ, a w swej drodze pali i rabuje dwory magnackije; chłopy szlachtę zarzynają w całej dzikich pół na północ rozciągiłości. - Przystaję na moment po czym dalej prawiję: - Zmierzał ja właściw za groszem, bo tego mało po sakwach. Zostaliśmy napadnięci przez jakieś lackie zbóje i ja cało jedyn wyszedłem.... ale tedy jedzijmy my, bo stratu tylko mi to przypomina.

***
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dark Storm
Gracz
Gracz



Dołączył: 09 Mar 2006
Posty: 249
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Ni stąd, ni stąd.

PostWysłany: Sob 13:05, 01 Kwi 2006    Temat postu:

Takoż jechaliście i minut jeszcze kilka, aż droga, co to wiła się na prawo i na lewo jak niepewna roślina jaka, do boru jakiego was doprowadziła. Drzewa w poranka świetle wydawają się jakże piękne, niby to połyskujące swą błogą urodą. Ku prawdy - piękna jest Ukraina; nieważna nawet pora roku w tym fakcie utrzymuje. Leciutki wietrzyk, co się zupełnie nagle zerwał, niesie nad polami w białym puchu, tajemniczą pieść, spokojnym, starym głosem, niby to did lirą jaki. W miarę przybliżania się do lasu słowa coraz głośniej brzmiały w waszych zmarzniętych uszach.

- ... Nalyvajmo, brattia
Kryshtalevi chashi
Shchob shabli ne braly,
Shchob kuli mynaly
Golivon'ky nashi!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Keliah
Wredny Administrator
Wredny Administrator



Dołączył: 08 Mar 2006
Posty: 441
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Oława. Reaktywacja forum!

PostWysłany: Sob 13:11, 01 Kwi 2006    Temat postu:

Stefan Terlecki h. Sas

***

- Waćpanowie słyszą? Pieśn jakaś w obcym języku mych uszu dochodzi. Ochrapły głos, jakoby drwal jaki albo góral śpiewam się zanosił... Toć chyba po ukraińsku śpiewa, ja mowy tej niestety żem nie poznał mimo iż rodu ukraińskiego tak blisko żem dawniej mieszkał. Nadstawiam ucha swego baczniej pieśni owej nasłuchując kątem oka zaś kozaka mierząc, łeb mając w stronę jadących z tyłu mościpanów.

***
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dark Storm
Gracz
Gracz



Dołączył: 09 Mar 2006
Posty: 249
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Ni stąd, ni stąd.

PostWysłany: Sob 13:35, 01 Kwi 2006    Temat postu:

Przybywszy, imć panie Stefanie, na miejsce, gdzie droga skręcała się nagle, widzisz z dala jakieś niewyraźne postacie ludzkie za drzewami licznymi schowane, co w wąwozie leżą, przez który ów droga wypada. Kiedy bliżej zobaczyć, ludzie skupili się w trzy miejsca; wszystkie osadzone dookoła skulonej postaci w środku. Siedzące tak postacie doglądały kotłów z jedzeniem zawiesoznych nad kilkoma ogniskami. I oto te lude wyraźniejsze się stały, zaraz można było ich dojrzeć. Naokół kotłów owych stali lub leżeli chłopi pijąc i jedząc jakąś strawę. Niektórzy mają w ręku flaszę z wódką, inni wspierają się na spisach, na których ostrzach osadzone były, jako trofea, ścięte głowy czyjeś. Wszyscy zaś w skupieniu patrzą w postać pośrodku tych grupek, co w najróżniejsze łachmany na sobie powrzucali. Tedy did znowu uderzył w lirę.

- Aby Ukrajiina
Negdy ni plyknela
Aby naja slawa,
Aby naja slawa
Nu weky pretrwala! - Tu did zakryty ciemnozielonym płaszczem, masywny jaki drab z długą brodą, bierz oddech, wciąż grając jednak muzykę smutną, która w chłopach tak wielki spokój wywarła.

- Aby naja slawa,
Aby naja slawa
Nu weky pretrwala!

Tożto chłopy rezuny! Koczowniczy lud, co wbrew prawom wszelakim ziemie ukraińskie przemierza! Wyjęci oni spod prawa wszelakiego, za szablę jedynie chwytając, "swojej" Rzplitej poszukują. Jak buntownicy oni się trzymają w województwach wszelkich; tożto zbóje i zawalidrogi, co błąkają się w smucie po kraju. Wszelkie starostwa ich łapać próbują, acz często uciekają oni. Tu widać ich jedynie kilkunastu. Widać - mała drużyna aż tu się wymknęła...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Keliah
Wredny Administrator
Wredny Administrator



Dołączył: 08 Mar 2006
Posty: 441
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Oława. Reaktywacja forum!

PostWysłany: Sob 14:11, 01 Kwi 2006    Temat postu:

Stefan Terlecki h. Sas

***

- Na Boga, toć nie drwalowie, ino rozbójników niecnych banda! Zatrzymuje konia swego i ręką pozostałych także od dalszej podróży powstrzymuje. - Siędzą wszyscy koło kotłów jakich swą smętną piosnkę śpiewając. Wśród nich drab jaki brodaty prym w śpiewie wiedzie.A wokoło.. wokoło na Boga ludzkie głowy na pal wbite! Chyba li to lud koczowniczy co spod prawa wyjęty... grabi i morduje gdzie sie zjawi tylko swej "ukraińskiej ojczyzny" szukając! Cóże teraz panowie zrobim?

***
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dark Storm
Gracz
Gracz



Dołączył: 09 Mar 2006
Posty: 249
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Ni stąd, ni stąd.

PostWysłany: Sob 14:19, 01 Kwi 2006    Temat postu:

Pan Bościński za łeb się chwyta, zaraz potem jednak ku pistoletom ręce jego prędko wędrują. "Krzycząc w szepcie" do imć pana Stefana się wraca.

- Niezbadane są wyroki boskie! Najpierw ten Kozak, teraz rezuny! Jednak jeśli już... - Tedy zaczyna ładować pierwszą z bliźniaczych krócic. - ... to niech wyjdą im na spotkanie szable i samopały! Potem nam jeszcze podziękują, że tych hultajów w piekło na podeszwach hajdawerów wepchnęliśmy! To jaką taktyką, mości panowie, mamy się kierować? Ile tych zbójów tam siedzi?

Tedy wiatr znów słowa pieśni smutnej niesie, co z obozu rezunów dochodzi.

- Bo kozac'ka dolia,
Jak u poli ruta:
Sichena doshchamy
Hleshchena gromamy
Shche j vitramy gnuta.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
MANJAK
Mistrz Gry
Mistrz Gry



Dołączył: 09 Mar 2006
Posty: 224
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Oława/Wrocław

PostWysłany: Sob 17:41, 01 Kwi 2006    Temat postu:

Hezrud Jeryno

***

Ponurą twarzą zmierzywszy Bościńskiego chwytam za samopaly, za pas schowane, następnie przymrużywszy oczy niby to od jasności jakiej szeptam...

-Bierym ich?

Czekając odpowiedzi bierem głębszy wdech, a pieśni owej pozwalam wpłynąć do uszów, błogo się uśmiechajonc.


***
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Keliah
Wredny Administrator
Wredny Administrator



Dołączył: 08 Mar 2006
Posty: 441
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Oława. Reaktywacja forum!

PostWysłany: Sob 23:49, 01 Kwi 2006    Temat postu:

Stefan Terlecki h. Sas


***

- Waść chyba od ran tych zmysły postradał. Jeszcze niedawno prawie konał przez wilki pokonany a teraz jeno bitki mu w głowie... Mierzmy siły na zamiary cni panowie. Ich że tam conajmniej kilkunastu siedzi, a drab ten pewnie za dwóch abo trzech chłopa się trzyma. I czymże od tych zbojców, rezun bedzięm sie różnicy kiedy tak z zasadzki jako dzikie zwierze ich napdniem? - Waham się przez chwile, moralnością z tropu zbity - Jeślić jednak mościpanowie zdecydują sie przeciw nim jechać macie moją szable!

***
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dark Storm
Gracz
Gracz



Dołączył: 09 Mar 2006
Posty: 249
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Ni stąd, ni stąd.

PostWysłany: Nie 8:58, 02 Kwi 2006    Temat postu:

Pan Mikołaj patrzy na cię niemrawo, zbity zupełnie z tropu jakiego.

- I cóże nam zrobić? Droga przez ten wąwóz jedzie, gdzie - jak waść mówi - się osiadło hultajstwo. Wjedziem ot tak w nich - nie wiedziem, bo to i taktyka bardzo niemądra, gdyby mieli jakie arkebuzy czy nawet krócice! Wybyśmy się jeszcze przekradli jeno? - Pan Bościński podkręca swojego sumiastego wąsa i ogląda się po całej waszej kompaniji. Potem zaś wraca się do pana Michała. - A ty, panie młodszy, jak sądzisz?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
little_diner
Bywalec
Bywalec



Dołączył: 10 Mar 2006
Posty: 38
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Poznań

PostWysłany: Nie 14:51, 02 Kwi 2006    Temat postu:

Michał Jeleniowicz herbu Sas

***

-Mądrością to nie grzeszę mój panie, lecz jeśli o moje zdanie się pytacie to również z atakiem bym się wstrzymywał. Drab ten powalić i niedźwiedzia by potrafił, a co dopiero zwykłego człeka. Nie dam ja wam jednak zginąć, jeśli ataku się podejmiecie i również moją skromną szablę macie.

***
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Kuźnia RPG Strona Główna -> Dzikie Pola Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 7, 8, 9, 10, 11  Następny
Strona 8 z 11

Skocz do:  

Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 phpBB Group

Chronicles phpBB2 theme by Jakob Persson (http://www.eddingschronicles.com). Stone textures by Patty Herford.
Regulamin