 |
Kuźnia RPG Forumowe sesje RPG wszelkich systemów i settingów
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dark Storm
Gracz

Dołączył: 09 Mar 2006
Posty: 249
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Ni stąd, ni stąd.
|
Wysłany: Pią 12:56, 14 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Zaskoczony spoglądam co raz to na wuja, co raz to na pudełko. Istotnie, dziwy biorą, choć racjonalnie powinienem do tego podejść... chwytam bez ogródek ten przedmiot, po czym przysuwam je pod same prawie okulary. Niech to szlag! Misterna robota! Sprawdzam czy da się to w jakiś sposób otworzyć, jednocześnie zwracając się do wuja:
- A cóż to jest wuju? Co tam chowasz? Testament? - Pytam zaniepokojony rwąc za - według mnie - najmniejszy ślad po wieczku pudełka.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Lena
Dowódczyni Straży

Dołączył: 30 Mar 2006
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Oława
|
Wysłany: Pią 13:06, 14 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Erin Bird
Zdziwiona spoglądam na pudełeczko. Wygląda jak papierośnica, ale... wuj niegdy nie palił... Cóż to może być? Z niepokojem spoglądam na poczynania Otta.
- Uważaj, żebyś go nie uszkodzodził, bo wtedy nic się już nie dowiemy...
W ciągle narastającym napięciu oczekuję aż Otto upora się z otwarciem tajemniczego pudełeczka. Wolę nie zastanawiać cię co może być w środku. Po co mam się zawodzić? Lepsza niespodzianka!
|
|
Powrót do góry |
|
 |
MANJAK
Mistrz Gry

Dołączył: 09 Mar 2006
Posty: 224
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Oława/Wrocław
|
Wysłany: Pią 14:38, 14 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Na czole wuja zaczyna pobłskiwać pot. Zamyka oczy i dyszy ciężko. Tobie Otto, po chwili udaje sięotworzyć to pudełko. Wystarczyło je ścisnąć z góry i z dołu, aby się rozwarło. W środku wdzidzisz złożoną, starą kartkę papieru oraz srebrny, niewielki stożek ze wzorkami podobnymi do tych na pudełku.
-Zabierzcie to... Wiem, że... Musicie odesłać to spowrotem... Ja... - wujek bierze głęboki haust powietrza i otwiera oczy, któe teraz są paskudnie przekrwione, wujek chwyta się kurczowo łóżka i dostaje konwulsyjnych drgawek. "To już koniec." - Przykre skojarzenie pojawia się w waszych umysłach. Wujek umiera. To koniec. Shawn wytrzeszcza oczy i stoji w bezruchu. W sali 36 zapanowała absolutna cisza...
Ostatnio zmieniony przez MANJAK dnia Pią 13:55, 09 Lut 2007, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Lena
Dowódczyni Straży

Dołączył: 30 Mar 2006
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Oława
|
Wysłany: Pią 15:25, 14 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Erin Bird
"Przyzwyaczjona" do takich sytuacji - o ile doczegoś takiego można się przyzwyczaić - podbiegam do łóżka wuja. Przykładam rękę do jego szyi i sprawdzam tętno. "Boże, proszę! Jeszcze nie! Spraw, żeby jeszcze żył! - modlę się - Musimy dowiedzieć się o co mu chodziło. Proszę!"
- Otto! Biegnij po lekarza albo pielęgniarkę! Szybko! Rusz się! - wołam zrozpaczona.
Spoglądam jeszcze przelotnie na kompletnie zamurowanego Shawn'a. "Eh, gdyby widział to co ja, nie miałby takiego wyrazu twarzy. Mało to śmierci naoglądałam się w szitalu i na froncie? To chyba kwestia... przyzwyczajenia do takich obrazów..."
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|