Forum Kuźnia RPG Strona Główna Kuźnia RPG
Forumowe sesje RPG wszelkich systemów i settingów
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy     GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

"Makabra w Hohenschwangau" - WoD
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Kuźnia RPG Strona Główna -> Gotowe scenariusze
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Black Rose
Mistrz Gry
Mistrz Gry



Dołączył: 08 Mar 2006
Posty: 174
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Sacramento

PostWysłany: Sob 9:21, 11 Mar 2006    Temat postu: "Makabra w Hohenschwangau" - WoD

„Makabra w Hohenschwangau”

WSTĘP

Rzecz dzieje się w XII wieku. Średniowieczna wioska Hohenschwangau znajdująca się w Alpach Bawarsko-Tyrolskich była praktycznie odcięta od reszty świata. Niecałe dwa kilometry od tego miejsca stał ogromny, tajemniczy zamek Neuschwanstein. Miejscowa ludność nigdy się do niego nie zbliżała, ponieważ chodziły pogłoski, że każdy, kto się tam udał już nigdy nie powrócił. Oczywiście to tylko plotki miejscowych wieśniaków niemające konkretnych dowodów. BG przebywają w miejscowej karczmie, kiedy dowiadują się o brutalnym morderstwie na cmentarzu. Niestety nie było żadnych świadków tego zdarzenia. Jednakże grabarz znalazł ciało ofiary, a raczej jego części. Morderca pozostawił po sobie jedynie ślady krwi i pełno, porozrzucanych ludzkich wnętrzności. Ciężko stwierdzić tożsamość zmarłego, ponieważ oczy wydrapano w bestialski sposób, a wyrwana żuchwa leżała kilka metrów od korpusu. Włosy częściowo wyrwano razem ze skórą głowy. Z klatki piersiowej wydobyto serce, a palce połamano jeszcze przed śmiercią. Jedyne, co dało się stwierdzić, to fakt, iż ofiara była kobietą. Musiała cierpieć straszliwe męki.

ROZDZIAŁ I

Do karczmy wchodzi dziewczyna w brudnym ubraniu i natychmiast zwraca się do BG. Okazuje się, że zamordowana była jej siostrą. Inni mieszkańcy wioski są nieufni i nie chcą o niczym mówić. Dziewczyna mówi, że nieopodal znajduje się zamek, o którym krążą dziwne historie. Mieszka w nim niejaki hrabia von Krolock, którego od dawna nie widziano. Dziewka podejrzewa, że to on mógł zamordować jej siostrę. Są to oczywiście bezpodstawne domysły. Sugeruje, żeby udać się do tej posiadłości, ale najpierw radzi odwiedzić tutejszego kapłana, w celu nabycia krucyfiksów i wody święconej.[BG raczej powinni wiedzieć o istnieniu krwiopijców, więc niech się zaopatrzą w porządny sprzęt, bo niełatwo będzie delikwenta pokonać]. Zatrzymują się w karczmie i wyruszają z rana do zamku von Krolocka.

ROZDZIAŁ II

Jak już wspominałam Hohenschwangau to alpejska wioska, więc temperatura jest poniżej zera i śnieg leży nieomal wszędzie. BG ciepło się ubierają, bo łatwo o przeziębienie Wink, a tak na poważnie to bardzo ciężko im znaleźć woźnicę, który dowiózłby ich na miejsce[raczej nie będą szli dwa kilosy w śniegu po kolana]. Po wyłożeniu niezłej sumki pieniędzy udaje im się znaleźć chętnego. Gdyby jednak nasi inteligętni gracze nie wpadli na to, że trzeba znaleźć środek transportu i szli na piechotę, to niestety po dojściu na miejsce byliby potwornie zmęczeni, ale co kto lubi Wink. Kiedy wreszcie docierają do wrót zamku, ku ich zdziwieniu są one otwarte. Na ich powitanie wyjeżdża mężczyzna na czarnym koniu. Ma na sobie ciemny płaszcz, a jego twarz skrywa kaptur. Nawołuje ich ręką. BG wchodzą na dziedziniec zamkowy i wrota natychmiast się zamykają [ i raczej się nie otworzą :p ]. Mężczyzna znika i przez chwilę rozlega się przerażający chichot. BG wchodzą w jedyne drzwi na dziedzińcu i znajdują się w ogromnym holu, z kryształowym żyrandolem na środku. W pomieszczeniu jest strasznie chłodno. Nagle słyszą przeraźliwe jęki i krzyki, jakby kogoś torturowano. Idą w kierunku tych odgłosów. Obojętnie, w które drzwi wejdą i tak będą one prowadziły do lochów Wink. Schodzą w głąb kamiennymi schodami, a drogę oświetla im jedynie kilka pochodni tkwiących na wilgotnych ścianach. Agoniczne wrzaski są coraz donośniejsze. Gdy korytarz się kończy, czują ohydny smród krwi, wilgoci i rozkładających się ciał. Ich oczom ukazuje się kałuża krwi, a w niej martwa kobieta z rozciętym brzuchem. W tym pomieszczeniu są jedne drzwi, niestety zamknięte na klucz. Klucz wisi na szyi zabitej dziewczyny. BG winni zdjąć ten klucz, żeby dostać się do drugiego pomieszczenia [ ewentualnie można wyłamać drzwi, bo są sklecone z kilku spróchniałych desek ]. Kiedy wchodzą do środka wyjście znika, co oznacza, że nie ma już drogi powrotu.

ROZDZIAŁ III

BG muszą przejść lochy, w których roi się od pułapek. Wszędzie czuć swąd gnijących zwłok zmieszany z wilgocią. W kilku pomieszczeniach znajdują zmasakrowane ciała. W końcu spotykają się z hrabią von Krolockiem. Jest to wysoki mężczyzna z długimi, czarnymi włosami upiętymi z tyłu. Ubrany w krwistoczerwony płaszcz. Nie jest zdziwiony przybyciem gości i cieszy się, że będzie miał, co zjeść na kolację. Z racji tego, że facet jest agresywny będzie trzeba go pokonać :p Tutaj zostawiam wolną rękę MG, jednakże zawodnik musi być ciężki do zabicia, bo w końcu to wiekowy wampir Wink

BG wracają w chwale do wioski i żyją długo i szczęśliwie Wink. THE END




Ludzie bądźcie łaskawi, to dopiero mój pierwszy scenariusz Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dark Storm
Gracz
Gracz



Dołączył: 09 Mar 2006
Posty: 249
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Ni stąd, ni stąd.

PostWysłany: Sob 9:31, 11 Mar 2006    Temat postu:

Ubogo. Jeśli to pierwszy scenariusz rzeczywiście to dobry, ale... hmm... WoD jest od napięcia i horroru, a tutaj to po chwili jest Duengon Crawl, czego w WoDzie broń ci Szatanie! Nigdy nie róbmy z WoDy H&S.

4-/6 (jako, że to pierwszy scenariusz)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Keliah
Wredny Administrator
Wredny Administrator



Dołączył: 08 Mar 2006
Posty: 441
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Oława. Reaktywacja forum!

PostWysłany: Sob 9:38, 11 Mar 2006    Temat postu:

Racja racja, starajmy się unikać dungeon crawla w WoD'zie. Trzeba jednak przyznać, że jak na pierwszy scenariusz jest całkiem niezły. Momentami budzi atmosfere grozy, np. przy tym opisie rozbebeszonych zwłok na cmentarzu. Za to u mnie plus. 4+/6
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dark Storm
Gracz
Gracz



Dołączył: 09 Mar 2006
Posty: 249
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Ni stąd, ni stąd.

PostWysłany: Sob 9:43, 11 Mar 2006    Temat postu:

Właśnie; początek niezły, i - tak jak napisałem - dopiero później nieco robi się Duengon Crawl.

A czy Kel nie stawił plusika... ekhm... po znajomości? Iks de.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Black Rose
Mistrz Gry
Mistrz Gry



Dołączył: 08 Mar 2006
Posty: 174
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Sacramento

PostWysłany: Sob 9:52, 11 Mar 2006    Temat postu:

Po jakiej tam znowu znajomości XDD ... a co to jest ten Dungeon Crawl? Musze wiedzieć, żeby tego potem uniknąć :p
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dark Storm
Gracz
Gracz



Dołączył: 09 Mar 2006
Posty: 249
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Ni stąd, ni stąd.

PostWysłany: Sob 9:53, 11 Mar 2006    Temat postu:

Pfff... H&S inaczej, czyli Za - Dużo - Turlania - Kostkami, czyli inaczej - walki =P jak wygląda mój podpis? ^^

Edit. Podpis skasowałem XDD Ach, i nazwa scenariusza... może nie orginalna, ale ładna, tzn. bardzo mi się podoba nazwa miejscowości.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Black Rose
Mistrz Gry
Mistrz Gry



Dołączył: 08 Mar 2006
Posty: 174
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Sacramento

PostWysłany: Sob 9:57, 11 Mar 2006    Temat postu:

Hmm...za dużo walki, no dobra coś się z tym zrobi. Ja się w tym nie bardzo orientuję :p

Ah...nazwa miejscowości...hehe taka miejscowość istnieje, tak samo jak ten zamek :p


Ostatnio zmieniony przez Black Rose dnia Sob 9:58, 11 Mar 2006, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dark Storm
Gracz
Gracz



Dołączył: 09 Mar 2006
Posty: 249
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Ni stąd, ni stąd.

PostWysłany: Sob 9:58, 11 Mar 2006    Temat postu:

Żeby nie było, z twojej strony to był chyba żart zamierzony, prawda? Bo tak podejrzewam ^^
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Black Rose
Mistrz Gry
Mistrz Gry



Dołączył: 08 Mar 2006
Posty: 174
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Sacramento

PostWysłany: Sob 9:59, 11 Mar 2006    Temat postu:

Sarkazm mościpanie ^^
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Keliah
Wredny Administrator
Wredny Administrator



Dołączył: 08 Mar 2006
Posty: 441
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Oława. Reaktywacja forum!

PostWysłany: Sob 10:03, 11 Mar 2006    Temat postu:

Plus nie po znajomości ale na zachętę, starosto =P Starosta sam nie łaskaw coś napisać to potrzeba nam ludzi Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Black Rose
Mistrz Gry
Mistrz Gry



Dołączył: 08 Mar 2006
Posty: 174
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Sacramento

PostWysłany: Sob 10:14, 11 Mar 2006    Temat postu:

ALE ZARAZ ZARAZ !!! Niby gdzie tu sa elementy Hack & Slash ?? Przeciez walcza tylko z tym Krolockiem...a ze chodza po lochu to wcale nie znaczy ze sa tam hordy szkieletow...czytac mi to ze zrozumieniem!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
MANJAK
Mistrz Gry
Mistrz Gry



Dołączył: 09 Mar 2006
Posty: 224
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Oława/Wrocław

PostWysłany: Sob 10:22, 11 Mar 2006    Temat postu:

Ja już na GG wypowiedziałem się na temat tego scenario. Teraz po doczytaniu do końca mogę z 4 na szynach dać ci 4 - . To tyle. Jak na pierwszy raz w miarę fajnie. Zapamiętaj spostrzeżenia przedmówców: WoD to rzeczywiście system tajemnic, strachu, niepewności, a nie kopia DC'a dosyć typowego dla D&D.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dark Storm
Gracz
Gracz



Dołączył: 09 Mar 2006
Posty: 249
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Ni stąd, ni stąd.

PostWysłany: Sob 10:27, 11 Mar 2006    Temat postu:

Wbrew swej nazwie H&S to nie tylko walka. HiS to także różnorakie pułapki, przez które często rzucamy koścmi itp. Poza tym przygoda jest wg. szablonu:

"Jest Pan Zły w Podziemiach Zła i gnębi Wioskę. Bohaterowie idą do Podziemi Zła, omijają Groźne Pułapki i biją się z Panem Złym."

nie uważasz, że to oklepane nieco? =P Dałem 4, bo to podobno pierwsza przygoda.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Black Rose
Mistrz Gry
Mistrz Gry



Dołączył: 08 Mar 2006
Posty: 174
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Sacramento

PostWysłany: Sob 10:28, 11 Mar 2006    Temat postu:

No bo pierwsza ..poza tym ja sie na tym nie znam nooooo :p odczep sie bo cie kopne w oko =]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mort
Nowicjusz
Nowicjusz



Dołączył: 10 Mar 2006
Posty: 99
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: polskie Ankh-Morpork

PostWysłany: Sob 10:31, 11 Mar 2006    Temat postu:

Jak dla mnie 3 i to słabe. Ludzie, nie wymyślajcie przygód na siłę, żeby tylko jakieś były, tylko róbcie to z głową. Cały scenariusz jest niedopracowany i krótki. To tylko namiastka z tego co chciałbym w nim widzieć. Nazwałbym to raczej trailerem niż przygodą. Tyle.
Mort
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Kuźnia RPG Strona Główna -> Gotowe scenariusze Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

Skocz do:  

Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 phpBB Group

Chronicles phpBB2 theme by Jakob Persson (http://www.eddingschronicles.com). Stone textures by Patty Herford.
Regulamin